Najbardziej niebezpieczne
miejsca na ziemi

#5 Jezioro Natron

Jezioro solne położone w północnej Tanzanii w pobliżu granicy z Kenią ma powierzchnię maksymalnie 1040 km2 zależną od poziomu wody, który natomiast wacha się od 50 centymetrów do 3 metrów głębokości. Temperatura wody potrafi sięgać tam nawet 70 stopni Celsjusza, a pH wody dochodzi do 10,5, czyli jest zbliżone do pH roztworu amoniaku w wodzie. Jezioro jest bogate w minerał Natron, od którego pochodzi właśnie jego nazwa. Natronu używali między innymi Egipcjanie do balsamowania zmarłych, a właśnie przez jego bogactwo w zbiorniku możemy zaobserwować w okolicach liczne dobrze zakonserwowane padliny zwierząt. Ze względu na wysokie zasolenie i zasadowość wody w jeziorze nie ma praktycznie żadnego życia. Tak ciężkie warunki, jest w stanie przetrwać zaledwie kilka organizmów żywych między innymi sinice. Jednak mimo trudnych warunków życia, dookoła jeziora mają swoje siedliska flamingi.

#4 Dallol

Dallol to region oraz miejscowość w obszarze administracyjnym Afar we wschodniej Etiopii, będąca miastem widmem właśnie ze względu na panujące tam warunki. Niegdyś rejon znany był z produkcji tak zwanego potażu, czyli zanieczyszczonej postaci węglanu potasu służącego jako nawóz i będącego wykorzystywanym podczas produkcji szkła, mydeł, wyrobów fotograficznych czy jako regulator kwasowości w przemyśle spożywczym. Oprócz tego wydobywano na tym obszarze również sylwin, czyli minerał służący przy produkcji nawozów sztucznych, materiałów wybuchowych, sztucznych ogni, zapałek oraz mydła. Obecnie obszar jest opustoszały i ma statut miasta widma. Nie ma się czemu dziwić. Region jest znany z wyjątkowo nieprzyjaznych warunków, trudnych w uprawie gleb, braku zwierząt oraz wyjątkowo ekstremalnych temperatur. W latach 1960-1966 odnotowano na tym właśnie obszarze najwyższa roczną średnią temperaturę w historii wynoszącą 34,4 stopni Celsjusza, nigdy nie zanotowano tam temperatury poniżej 23 stopni, a temperatura w okolicach 50 stopni nie są rzadkością. Na tym obszarze występują również liczne źródła, których temperatura potrafi wynosić nawet 115 stopni Celsjusza. Centralna agencja statystyczna Etiopii podaje oficjalnie populacje regionu jako zero.

#3 Góra Waszyngtona

Góra Waszyngtona to najwyższy szczyt w górach białych w Appalachach. Leży na terytorium stanu wirginia w USA. Jest zbudowanym ze skał krystalicznych twardzielcem wznoszącym się ponad otaczające go niższe grzbiety i płaskowyże. Szczyt góry znajduje się na wysokości 1917 m n.p.m. Po raz pierwszy została zdobyta w czerwcu 1642 r., jednak nawet dzisiaj zdobycie szczytu, ze względu na panujące tam warunki atmosferyczne, dozwolone jest tylko w miesiącach letnich. Klimat na górze jest wyjątkowo nieprzyjazny dla człowieka. Temperatury tam panujące potrafią tam sięgać nawet -42 stopni Celsjusza. Co w połączeniu z niezwykle silnymi wiatrami wiejącymi nawet z prędkością powyżej 140 km/h, owocuje temperaturą odczuwalną na poziomie niemal 75 stopni poniżej zera. Z powodu ekstremalnych warunków pogodowych, miejsce to często wykorzystywane jest do treningu przez tych, którzy mają zamiar wspiąć się na jedne z najwyższych gór świata między innymi na Mount Everest i K2. Na szczycie pobite zostały 3 rekordy klimatyczne: największa prędkość wiatru w porywie 103 m/s - 12 kwietnia 1934 r., Największa średnia prędkość wiatru w ciągu 24 godzin - 23 m/s dnia 12 kwietnia 1934 r. i największa średnia wieloletnia prędkości wiatru, 12,5 m/s w latach 1934-1983.

#2 Sinabung

Sinabung to wulkan w północnej części Sumatry w Indonezji, o wysokości 2460 m n.p.m. Zaliczany jest do stratowulkanów, czyli gór powstałych w miejscu wybuchu wulkanu, gdzie na przemiennie wydobywa się magma i materiał piroklastyczny z wnętrza. Po raz pierwszy przed długą przerwą wulkan wybuchł w 1600 r. Jednak ponownie dał o sobie znać, pierwszy raz w 1912 r., następnie w 2010 r., kiedy musiano ewakuować z sąsiadujących z nim terenów ponad 19 tysięcy osób. W 2010 r. wulkan zaczął wyrzucać w powietrze dym i popioły na wysokość 1,5 tysiąca metrów oraz zaczęła się toczyć z niego lawa. Doszło łącznie do czterech wybuchów, a według obserwacji, każda kolejna eksplozja była silniejsza, w tym trzecia trzykrotnie potężniejsza od drugiej, a ostatnia, czwarta, najsilniejsza. W listopadzie 2013 doszło do kolejnej erupcji. Słup dymu i popiołu osiągnął wtedy wysokość 7 km, ewakuowano kolejne 1300 osób. Do kolejnych erupcji dochodziło w latach 2014, 2016, 2017, 2018. Łącznie do 2018 roku ewakuowano z rejonów pobliskich ponad 30 tysięcy osób.

#1 Annapurna

Annapurna to ogromny masyw górski o długości 55 km. Główny wierzchołek Annapurny otoczony jest ze wszystkich stron zasłaniającymi go szczytami siedmiotysięcznymi, których jest 13 oraz sześciotysięcznymi, których jest 16. Dodatkowo na samej Annapurnej wyróżnia się trzy wierzchołki o wysokości powyżej 8 tysięcy m n.p.m. Jest to pierwszy ośmiotysięcznik zdobyty przez człowieka, dziesiąty co do wielkości szczyt ziemi, dzierży miano najbardziej niebezpiecznego, ale również najpiękniejszego. Pierwszy raz został zdobyty 3 czerwca 1950 r., dokonali tego Maurice Herzog i Louis Lachenal. Byłą to pierwsza i od razu zwycięską wyprawą na szczyt. Jednak od tego czasu wspinacze nie mają tyle szczęścia. Do marca 2012 r. na wierzchołku stanęło zaledwie 191 osób, dla porównania na Mount Everest, czyli najwyższym szczycie świata stanęło 700 osób w samym 2018 r., bo łączna ilość zdobyć Mount Everest szacowana jest na blisko 10 tysięcy. Annapurna jest niewątpliwie jedno z najbardziej nieprzyjaznych i najniebezpieczniejszych miejsc dla człowieka. Co roku nowi śmiałkowie zjeżdżają się z całego świata tylko po to, żeby po latach treningu spróbować swoich sił w starciu z tym pasmem górskim. Szczyt pozostaje nieprzerwanie jednym z najtrudniejszych do odwiedzenia miejsc na planecie.